Kardiochirurgia to dziedzina medycyny zajmująca się leczeniem operacyjnym serca i naczyń krwionośnych. Jest podspecjalnością chirurgii. Skierowana jest na leczenie wad wrodzonych i nabytych układu sercowo-naczyniowego i choroby wieńcowej w okresie dorosłości. Zyskała w Polsce status specjalności podstawowej od 2000.
WOJSKOWY INSTYTUT MEDYCZNY Centralny Szpital Kliniczny MON. Klinika Kardiochirurgii. Na oddziale przemykają uśmiechnięte panie pielęgniarki z troską w oku pochylają się nad pacjentem. Pani rehabilitantka z ogromną cierpliwością tłumaczy pacjentowi, towarzysząc mu w spacerze po korytarzu jak ważny jest ruch. W grupie dyskutujących lekarzy pojawia się przystojny młody lekarz z sympatycznym spojrzeniem, które obejmuje ogląd całej sytuacji. To Kierownik Kliniki cz.p.o. lek. Leszek GRYSZKO.
– Panie doktorze, jak to jest możliwe, że na tak trudnym oddziale jest tak miła atmosfera.
– Miło mi że pani tak to odbiera. To lata pracy w tworzeniu zespołu ludzi, przez których pacjent nie jest traktowany przedmiotowo. Jest to dla nas niezwykle cenne. Traktujemy pacjentów tak jak sami chcielibyśmy być traktowani po tej drugiej stronie. Chcemy aby nasi pacjenci byli zaopiekowani i bezpieczni, mogli zawsze liczyć na pomoc.
– Kardiochirurgia to trudna dziedzina medycyny. Co spowodowało, że zdecydował się Pan na ten zawód.
– Tak jak często w życiu bywa tak i u mnie zdecydował przypadek. Moja kariera zawodowa zaczęła się od chirurgii ogólnej naczyniowej a później pojawiła się propozycja pracy w kardiochirugii, ponieważ nie było na nią chętnych ja się zdecydowałem. Jest to praca ciężka i trudna a czas dojścia do samodzielności jest bardzo długi w porównaniu do innych zawodów medycznych. Wielu kolegów zrezygnowało z tej drogi. Dziesięć lat to czas, po którym można próbować ocenić czy to jest właściwy wybór To czas wielu różnych wyborów, sytuacji i ciągłej konieczności rozwoju swoich umiejętności.
– Jak Pan sobie radzi z tak dużym obciążeniem psychicznym pracy na granicy życia?.
– Na pewno jest to specyficzna dziedzina medycyny. Operacja serca daje rezultat szybko. Powodzenie jest bardzo widoczne, decyzje śródoperacyjne podejmuje się również szybko to powoduje duże emocje. Inaczej gdy efekt leczenia rozciąga się w czasie. Kardiochirurdzy często porównywani sią do pilotów samolotów naddźwiękowych, coś w tym jest. Ale nie można zapominać, że operacja to nie tylko jedna osoba to zespół operacyjny tworzy całość. Żaden chirurg nie jest w stanie przeprowadzić sam operacji bez anestezjologa czy perfuzjonisty a i efekt po operacji również zależy od tego czy pani pielęgniarka poda w nocy wodę. Pacjent nie pamięta tego co jest w trakcie operacji, on pamięta czy wszyscy w wokół byli pomocni. Największą nagrodą jest wyleczony pacjent, który nam zaufał.
– Patrząc na oddział to można określić, że średnia wieku pacjenta to 60 lat
– Tak. Tryb życia i nawyki decydują o naszym zdrowiu. Znamy czynniki, które składają się na stan naszego zdrowia, choć do dziś nie znamy do końca przyczyny choroby miażdżycowej. Pracujemy po wiele godzin dziennie jesteśmy, przepracowani i zmęczeni. Nie można zapomnieć o genetyce. Ta choroba tworzy się przez wiele lat a ten moment spustowy następuje w momencie jakiegoś mocnego stresu, zdarzenia życiowego. Dziś operujemy coraz więcej pacjentów po 75. roku życia to 30%. 10 lat temu operowało się tylko 60-latków. Teraz mamy takie możliwość i operacyjną technikę naprawczą, że możemy to robić. Pacjent 40. letni jest rzadkością ale jest to zazwyczaj pacjent obciążony wieloma czynnikami ryzyka.
– Czyli możemy być chorzy nie wiedząc o tym
– Często jest tak, że dowiadujemy się o tym zbyt późno. Celem poprawy zdrowia społeczeństwa jest profilaktyka. Żadnego najbogatszego państwa na świecie nie będzie stać na przeprowadzenie skomplikowanych procedur, w społeczeństwie, które w 80% będzie składać się z80.latków. Ogromnym przedsięwzięciem Instytutu jest prowadzenie badań profilaktycznych u żołnierzy czynnych zawodowo. Co daje możliwości zapobiegania. W ciągu roku kilkunastu młodym pacjentom 40 letnim ratujemy życie. Gdyby to mogło być możliwe i rozwijane w całym społeczeństwie można by uratować zawczasu nie jedno życie. Zazwyczaj brakuje nam czasu na wszystko a najbardziej na zdrowie. Jak już się zadzieje to żałujemy. Statystyki pokazują że 20% rozpoznań choroby wieńcowej to jest nagły zgon sercowy. Profilaktyka kosztuje niewspółmiernie mniej, zastosowana we właściwym czasie skutkuje tym że pacjenci dłużej będą żyć i nie będą wymagali tak skomplikowanych i kosztownych procesów.
– Staramy się w mediach mówić jak najwięcej o profilaktyce
– Tak, widzę, że jest duży nacisk na profilaktykę. Widzę coraz więcej aktywnych ludzi biegających czy na rowerach. Coraz częściej można spotkać osoby z butelką wody, co jeszcze 15 lat temu było nie możliwe. Jest już lepiej ale jeszcze przed nami długa droga.
– Dziękuję za rozmowę, życzę aby trudnych pacjentów było jak najmniej aby profilaktyka działał w szerokim spektrum. Cieszę się że mogę przedstawić czytelnikom lekarza o tak wspaniałym podejściu do swojego zawodu i pacjentów. Dziękuję, że Pan jest.