Woda nie jedno ma imię I cz.

Woda – wydawać by się mogło, że to proste – wiem co to jest, ale okazuje się, że odmian wody jest wiele. Dlatego rozpoczynamy edukację o wodzie.

Czasem może się wydawać, że aby właściwie zadbać o zdrowie i zapewnić naszemu organizmowi niezbędne składniki odżywcze, musimy wykupić wszystkie suplementy diety  dostępne w aptece. Na początek warto się przyjrzeć naszemu jadłospisowi  i wprowadzić  zmiany. Nie zawsze musi być to całkowita zmiana diety, często wystarczy do naszych przyzwyczajeń wprowadzić drobne korekty. A jeżeli zastosujemy się do nich na stałe, szybko poczujemy się młodsi, zdrowsi i być może piękniejsi…

Inspiracją do tej edukacji jest spotkanie z Panem Zdzisławem Oszczędą, który to wie o wodzie prawie wszystko. Człowiek o ogromnej pasji i zaangażowaniu, który w Nanolaboratory Nantes w Bolesławcu oraz w firmie Stomadent od kilku lat prowadzi badania nad nanotechnologią. Jednym z efektów tych badań jest woda o zmienionej strukturze nazwana Nanowodą.

Wiemy jeszcze ze szkoły podstawowej, że woda w organizmie człowieka jest niezbędnym składnikiem pokarmowym, który przenosi składniki odżywcze z jedzenia do komórek organizmu i przyczynia się do wydalania z nich produktów przemiany materii, w tym związków toksycznych. Związki takie tworzą się między innymi w mięśniach podczas intensywnego wysiłku. Woda przenosi również inne substancje (hormony, enzymy) i reguluje temperaturę ciała.

Woda jest podstawą życia. Ciało dorosłego człowieka składa się w 60% z wody, ciało dziecka z 75 %. Natomiast utrata 3% wody z organizmu powoduje zmęczenie, natomiast utrata 10% zagraża już życiu. Zawartość wody w ustroju podlega dużym wahaniom, zarówno ze względu na wiek, jak i na jakość spożywanych pokarmów (zawartość soli kuchennej). W ciągu doby 3 do 6% wody ustrojowej ulega wymianie, czyli po 10 dniach wartość ta stanowi około 50% wody ustrojowej .

Jak niedobór wody odbija się na ludziach?

Po pierwsze, szkodzi zdrowiu. Nie chodzi o to, że umrą oni z pragnienia, lecz o to, że niska jakość wody używanej do gotowania i picia jest przyczyną chorób. Około 80% chorób i przeszło jedna trzecia zgonów w krajach rozwijających się to skutki korzystania ze skażonej wody. W półpustynnych krajach Trzeciego Świata zbiorniki wodne są często zanieczyszczone ludzkimi bądź zwierzęcymi odchodami, pestycydami, nawozami lub chemikaliami przemysłowymi.

Woda wodzie nie równa

Woda w naszym życiu jest wszechobecna. Bez niej życie zamiera. Nie tylko stymuluje procesy homeostazy (samoregulacja procesów biologi-cznych) w naszym organizmie, ale jest też energią napędzającą struktury wewnątrzkomórkowe pozwalające utrzymać produkcję energii.

Jako substancja wydawałoby się prosta i dawno rozpoznana, nieustanie zaskakuje naukowców swoimi właściwościami. To wyjątkowa materia. Nigdy nie została do końca zbadana, nie daje poznać swojej natury i ciągle kryje w sobie tajemnice, które wprawiają w zakłopotanie uczonych na całym świecie.

Pan Zdzisław Oszczęda opowiada: – tworząc Nano-wodę odkryliśmy na nowo coś, co natura stworzyła miliony lat temu, dzięki czemu żyjemy. Postęp cywilizacyjny ma swoją cenę, którą jest degradacja naszego otoczenia. Żyjemy dłużej, ale czy lepiej? Czy moglibyśmy żyć bardziej komfortowo nie zapadając na choroby cywilizacyjne takie jak nowotwory, cukrzyca, czy miażdżyca? Tak, moglibyśmy.

Natura stworzyła optymalne warunki dla rozwoju człowieka na każdej szerokości geograficznej i w każdym rejonie Ziemi. To człowiek swoimi dzia-łaniami zmienił środowisko i zakłócił jego równo-wagę. Jednym z tych zachwianych elementów natury jest woda. Zmiany w atmosferze, w ziemi, duże stężenia CO2, stosowanie nawozów sztucznych powodują ze właściwości fizyko – chemiczne wody daleko odbiegają od natury. Dziś potrafimy poradzić sobie z oczyszczeniem wody ze związków chemicznych, ale wciąż niewiele potrafimy zrobić, by przywrócić wodzie jej pierwotne właściwości fizyczne. Te właściwości decydują o jej napięciu powierzchniowym, lepkości, przewodnictwie elektry-cznym.

Pan Zdzisław rozpoczął swoją przygodę z nano-wodą, czyli odpowiednio zmodyfikowaną wodą od poznawania jej możliwości. Nanowoda nie jest cudem, fenomenalnym lekiem, szarlatanerią czy idealnym panaceum na wszystkie choroby.

Nanowoda jest owocem nauki. Owocem, o którym wciąż nie wszystko wiemy, z którego za mało korzystamy, ufając zbytnio skomplikowanym i kosztownym terapiom, które nie zawsze przynoszą oczekiwane efekty. Może wiec warto zacząć wierzyć w to, co dała nam natura? Najważniejsze jest jednak to, że Nanowoda jest doskonałym rozpuszczalnikiem, znakomitym „transporterem” substancji do komórek oraz swoistym „medium”, które oczyszcza organizm niwelując uszkodzone komórki.

Okazuje się, że możemy pić wodę i umrzeć z pragnienia. Masaru Emoto, japoński naukowiec w latach osiemdziesiątych  udowodnił, że woda nie jedno ma imię i że jej struktura różni się w zależności od jej pochodzenia i środowiska. Może posiadać w swej strukturze tak duże klastry, że organizm żywy nie jest w stanie jej przyswoić.

W firmie Nantes porządkują strukturę wody przywra-cając jej pierwotne właściwości dzięki poddaniu jej obróbce w reaktorze niskotemperaturowej plazmy. To nadaje wodzie właściwości spotykane w naturze, ale niespotykane w tej wodzie, z której korzystamy, na co dzień.

Dzięki poddaniu wody rezonansowi magnetycznemu, rozbijają wiązania wodorowe i zmieniają jej strukturę. Po pewnym czasie, woda – jeżeli ma bezpośredni kontakt z powietrzem wraca do swojej postaci sprzed deklastryzacji (rozbicia gigaklastrów i megaklastrów) i traci swoje nadzwyczajne właściwości. Do tej chwili może jednak bardzo wiele.

Zaskakujący efekt

W ostatnich latach efekty prac nad nanotechnologią zostały poddane weryfikacji na kilku uczelniach wyższych i w ośrodkach badawczych. Wyniki tych badań potwierdzają ogromne możliwości wykorzy-stania Nanowody Nantes w medycynie, kosme-tologii, rolnictwie, przemyśle czy w innych dzie-dzinach.

Pod jej wpływem:

  • rośliny rosną szybciej,
  • zwierzęta mniej chorują, polepsza się ich kondycja zdrowotna,
  • kosmetyki  łatwiej i głębiej przenikają do skóry,
  • obumierają komórki nowotworowe.

Nanowoda – mimo potwierdzonych wyników badań – nie jest lekarstwem. Nanowoda nie leczy. Woda w tej postaci ma zdolność oczyszczania komórek, które zaczynają inaczej, lepiej funkcjonować powodując, że nasz organizm wykazuje zdolności do samo-leczenia. Takie samo zjawisko wykorzystywane jest na przykład podczas pobytu w uzdrowiskach, gdzie „oczyszczamy” swój organizm, poddając się rożnym zabiegom, takim jak: inhalacje, kąpiele czy korzystanie z pijalni wody.

Nanowoda „nie jest jakimś medium”, nie powstała znikąd. Opracowana metoda pozwoliła na to, aby zwykłej wodzie z kranu przywrócić jej pierwotną strukturę, wciąż istniejącą w lodowcach czy w nieskażonych źródłach niektórych uzdrowisk.

Problemem jest to, że jej jakość i wyjątkowość jest krótkotrwała. Woda wydobywana ze źródła, w kontakcie z powietrzem, w którym jest dużo zanieczyszczeń i dwutlenku węgla, zmienia strukturę̨. cdn.

Na kolejną lekcję o wodzie zapraszamy w następnym wydaniu.

Dodaj komentarz